Zaznacz stronę

Mleko – produkt spożywczy, który posiada tak samo dużo zwolenników jak i przeciwników.

Zaletą mleka jest wysoka zawartość wapnia i znacząca ilość białka, z kolei coraz więcej pojawia się słów oponentów o jego negatywnym wpływie na zdrowie. Głównie obwiniana jest laktoza (cukier mleczny), która może być przyczyną nietolerancji, zaburzeń dyspeptycznych, takich jak przelewania i kurczenia w jamie brzusznej, bóle, wymioty, nudności, odbijania, biegunki oraz uczucie pełności w nadbrzuszu. Mówi się, że ponad 2/3 populacji świata wykazujące znaczące cechy ograniczonej zdolności trawienia laktozy. Warto wspomnieć jeden z argumentów opozycji- jako jedyne ssaki spożywamy mleko w wieku dorosłym. To jak to jest z tym mlekiem?

 

LAKTOZA – cukier mleczny

Laktoza, to cukier, który znajduje się w mleku większości ssaków. Jest on szczególnie ważny w pierwszych latach życia zwierząt, ponieważ stanowi podstawowe źródło energetyczne. Zawartość laktozy w mleku ludzkim wynosi ok 7,2 g/100 ml, a w mleku krowim 4,7g/100 ml. Laktoza, cukier zbudowany z dwóch cząsteczek monosacharydów, w jelicie cienkim ulega rozłożeniu do glukozy i galaktozy pod wpływem enzymu laktazy.

 

LAKTAZA – enzym rozkładający laktozę

Aktywność laktozy dostrzec można już u 8-tygodniowego płodu i maksymalne wartości osiąga w dniu porodu, a spada już po kilku miesiącach życia. Spożywanie mleka w młodym kresie sprzyja niejako dalszej aktywności enzymu, jednakże jej aktywność mocno jest uzależniona od warunków genetycznych (gen LCT na chromosomie 2) oraz zróżnicowana etnicznie (zdolność trawienia laktozy obserwuje się u 90% Skandynawów, ale tylko u 1% Chińczyków). Przy ograniczonej działalności enzymu laktoza nie ulega rozkładowi i wchłanianiu, powodując osmotyczne przyciąganie wody do światła jelita ( zwiększa objętość i płynność treści jelitowej). W jelicie grubym zaś fermentowana jest przez bakterie, w wyniku czego powstają krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe i gazy (dwutlenek węgla, metan i wodór). Co jak się domyślacie jest przyczyną dyskomfortu w jamie brzusznej po spożyciu mleka.

 

TYPY NIETOLERANCJI LAKTOZY I OBJAWY

Wyróżniamy trzy rodzaje nietolerancji: wrodzona, wtórna i pierwotna. Postać wrodzona występuje rzadko, objawy widoczne od razu po urodzeniu. Wtórna jest wynikiem zaniku lub uszkodzenia kosmków jelitowych (np. przy celiakii). Ciekawostką jest to, że po odnowieniu kosmków pacjent często nabywa ponownie zdolność trawienia! Pierwotna postać, występująca najczęściej, jest wynikiem stopniowo zanikającego enzymu laktazy (najczęściej między 5-6 rokiem życia, ale i w późniejszym okresie także). U populacji Azji częstość występowania wynosi nawet 100%, a u populacji USA ok 20%. Niska aktywność laktazy połączona z objawami ( bo nie zawsze objawy muszą występować) określana jest mianem „nietolerancji laktozy”.

Objawy nasilają się z wiekiem, proporcjonalnie do ilości spożywanego mleka. Wśród symptomów można wyróżnić: bóle brzucha, kurczenia i przelewania w jamie brzusznej, wzdęcia, nudności i wymioty. Rzadziej spotykane objawy to zaparcia, bóle głowy, zmęczenie, bóle mięśniowe.

DIAGNOSTYKA

Najczęściej spotykaną i najskuteczniejszą obecnie metodą diagnozy nietolerancji laktozy jest wodorowy test oddechowy.

 

LECZENIE

Podstawowe leczenie przy każdej z form nietolerancji to dieta eliminacyjna, w tym przypadku totalna eliminacja produktów zawierających cukier mleczny (nie tylko nabiał, ale wiele przypraw czy leków). Eliminacja 2-4 tygodniowa, a następnie ponowne wprowadzanie produktów do diety w małych ilościach i obserwacja. Z praktyki wiadomo, że stosunkowo dobrze tolerowanymi formami są produkty fermentowane, np.: jogurty naturalne, kefiry (zapewne nie raz spotkaliście się wśród naszych dziadków, że zsiadłe mleko nie szkodziło im, a po mleku odwiedzali od razu toaletę). Często samo odstawienie nabiału pomaga w zregenerowaniu jelit, a tym samym w poprawie trawienia produktów mlecznych. Jednakże z doświadczenia wiem, że przyczyn nietolerancji obecnie jest zazwyczaj wiele i bez dokładnych badań, diety eliminacyjnej oraz probiotykoterapii, samo odstawienie mleka może nie przynieść znaczących efektów. Osoby z nietolerancją mają dwa wyjścia: suplementować enzymy laktazy tuż przed spożyciem produktu mlecznego, bądź stosować dietę eliminacyjną i zastępować źródła wapnia innymi produktami. Zazwyczaj jednak w praktyce stosuje się rozwiązanie drugie, jako skuteczniejsze i bezpieczniejsze dla pacjenta.

UWAGA! Wiele produktów może powodować podobne symptomy, dlatego też nie da się jednoznacznie po objawach stwierdzić nietolerancji laktozy bez przeprowadzenia badań.

 

MLEKO BEZ LAKTOZY – pić czy nie?

Najbardziej tu zastanawia sama zasadność picia w ogóle mleka. Tak jak wspomniałam wcześniej, jesteśmy jedynymi ssakami, które piją mleko w okresie dorosłym i to jeszcze nie swoje ( UWAGA!, wbrew obiegowej opinii- mleko kotom szkodzi i nie należy im go podawać). Dodatkowo ilość przeprowadzanych zabiegów ogrzewania, homogenizacji, pasteryzacji poddaje pod wątpliwość jakiekolwiek wartości odżywcze mleka.

 

TO PIĆ czy NIE PIĆ?

Każde badanie ma swoje kontrbadanie, świat dietetyki jest podzielony mocno w tym i wielu innych tematach. Ja osobiście ograniczam mleko do ilości minimalnej- stosuję głównie do kawy i czasem do naleśników. Nie zapisuję syna na „szklankę mleka w szkole” i nie traktuję go jako głównego źródła wapnia, bo takich źródeł jest zdecydowanie więcej. Do pozamlecznych źródeł wapnia zaliczyć można warzywa, takie jak boćwinakapusta włoskajarmużnatka pietruszkiszczypiorek czy suche nasiona roślin strączkowych. Również niektóre owoce, np. suszone figi czy morele oraz orzechy, głównie migdały oraz orzechy laskowe posiadają dość spore ilości tego składnika. Dobrym pomysłem jest również stosowanie jako dodatków do różnorodnych potraw nasion słonecznikamaku oraz sezamu bogatych w wapń. Do alternatywnych źródeł wapnia zaliczamy również niektóre produkty zbożowe, głównie płatki owsiane czy otręby pszenne. Należy jednak pamiętać, że wapń znajdujący się w tych produktach jest słabo wchłaniany, gdyż występuje w nich jednocześnie błonnik i kwas fitynowy, tworzącego z wapniem nieprzyswajalne związki.

Ciekawymi zamiennikami mogą być mleka roślinne np. sojowe, migdałowe, kokosowe, orkiszowe, ryżowe, o ile nie występują nietolerancje na jeden z powyższym produktów.

 

Mleko bezlaktozowe jest ok, ale jak przemyślimy argumenty powyższe to wnioski przyjdą same 😉

Jeśli nie odczuwamy dolegliwości to nie widzę przeciwskazań do używania mleka, jednakże stosując zasadę różnorodności diety i wiedząc, że nie jest ot produkt najlepszy na świecie-  mleko pojawiać się powinno do czasu do czasu, rotacyjnie z innymi produktami bogatymi w wapń ( żadnego produktu spożywczego nie stosujemy jako codziennego składnika diety, na każdy produkt możemy prędzej czy później się uczulić.

Cytując Paracelsusa, ojca medycyny nowożytnej:

Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. Tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną ”

 

UWAGA!!! Mleko, sery twarogowe białe, kefir, maślanka, jogurty naturalne to naturalne produkty nie posiadające GLUTENU!! Nie dajcie się nabrać reklamom, etykietom produktów często stosunkowo droższych niż zwykłe mleko.

Ale już jogurty owocowe, napoje mleczne smakowe (dodatek sodu jęczmiennego), produkty mleczne z zbożami, sery topione, można powiedzieć, że wszystkie produkty mleczne wysokoprzetworzone gluten zawierać mogą.