Zaznacz stronę

Prawie dwa tygodnie mijają od Bike Adventure 2017

Kilka moich spostrzeżeń z pozycji trenera i zawodnika.

Przejechałem dwie etapówki w tym roku tj. Beskidy MTB Trophy na dystansie mega (17open i 5 kat) i Bike Adventure ale tym razem w roli trochę innej bo zarówno trenera ale też zawodnika i partnera z pary z Kasią. Wybraliśmy dystans PRO. Dla mnie znane tereny bo wielokrotnie tam się ścigałem natomiast dla Kasi to było coś nowego po maratonach i wyścigach w centralnej Polsce. Spora dawka przewyższenia i co najważniejsze to techniczne zjazdy, których było naprawdę sporo.

Pierwszy raz dla mnie jechany wyścig spokojnie z pełną kontrolą i pomocą swojej zawodniczce. Momentami cieżko bo noga naprawdę dobrze kręciła i mógłbym walczyć o podium w kategorii ale cel był inny więc wszystko podporządkowane na ukończenie całego wyścigu przez Kasie. Udało się i wielkie brawa dla Kasi !!!!

W liczbach wyglądało tak :

Wykres PMC

 

4 etapy, 226km, 6800m w górę,
15h56min, TSS 1188 , 9h 22min w 4 strefie
Na wykresie pięknie widać wzrost CTL(niebieski wykres) i jednocześnie spadek TSB (żółty wykres-zmęczenia ) osiągający wartość -83

Dla mnie jako trenera świetny moment na obserwowanie wyścigu od środka na pozycji na której normalnie nie jeżdzę. Kontakt z innymi zawodnikami, atmosfera i możliwość dopingowania i mobilizowanie swojej podopiecznej cały czas. Możliwość korekty na bieżąco w trakcie wyścigu, w tracie rozgrzewki i regeneracji.

Rewelacja!!!

 

 

Dodatkowo obecność na wyścigu Magdy z  Dietetyka w praktyce, która zajmuje się żywieniem i przygotowaniem pod kątem startowym i postartowym, dała możliowść optymalnego przygotowania diety i suplementacji.

 

 

Wszystko przejechane z energią, bez spadków mocy, bez problemów żołądkowych. To poza przygotowaniem kondycyjnym niesłychanie ważny aspekt, na który wielu zawodników nie do końca zwraca uwagę. Dziękuję Magda za wszystko.

 

 

Napewno spytacie o suplementację. Oczywiście tak ale specjalnie o niej pisze na końcu bo jest to dodatkowy element, który wpływa na naszą formę i poziom sportowy. W pierwszej kolejności zdrowy organizm, odpowiednie i racjonalne żywienie, trening i na końcu dobrze dobrana suplementacja. My korzystamy z produktów Agisko i  PowerGym. Dziękuję Mateusz za mega kontakt i expresową dostawę zamawianych produktów.

 

Sezon w pełni. Niebawem MP W XCO w stolicy. Powodzenia i do zobaczenia na  kolejnych wyścigach