Testy wydolnościowe vs FTP
Testy wydolnościowe czy FTP a może jedno i drugie ?
Relatywnie w każdym większym mieście znajdzie się miejsce do przeprowadzenia testów wydolnościowych. Czy warto je zatem robić ?
W dobie powszechnie dostępnych mierników mocy i pojęcia FTP czy faktycznie wykonywanie testów wydolnościowych ma sens ?
Zdecydowanie ma !!!
Test FTP to test pośredni mierzący średnią maksymalną do utrzymania moc w czasie ( zazwyczaj 20min pomniejszone o 5%). Przyjmujemy tę wartość za mniej więcej próg beztlenowy. Określenie stref wysiłkowych w oparciu o FTP odbywa się przy pomocy procentów.
Wartości około progowe czyli koniec strefy 3 i strefa 4 wychodzą całkiem nieźle, ale precyzyjne określenie progu tlenowego już jest mocno nieprecyzyjne. Wiele osób zapomina jak ważny jest to parametr i podstawa całego systemu treningowe od której wychodzimy do treningów intensywnych. To punkt w bardzo dużym skrócie, w którym zaczynają się pojawiać przemiany beztlenowe, praca zaczyna być bardziej intensywna, energia zaczyna być czerpana z glikogenu a nie z tłuszczu. Im intensywniej tym więcej przemian beztlenowych, aż osiągniemy kolejny próg.
Oba progi są ważne !!!!
Chcąc poprawić ekonomikę wysiłku, wykorzystanie tłuszczów trzeba dobrze wiedzieć gdzie jest ten punkt. Różnice w oparciu o szacowanie stref przy pomocy FTP potrafią być kilkunastu uderzeń jeśli chodzi o hr i waty !!!!
Waty i przykładowo próg tlenowy wyznaczony na testach wydolnościowych 213W a w/g testu FTP 238W
To samo jeśli chodzi o hr :
Różnicę widać od razu a 15 uderzeń to naprawdę DUŻO !!!!!!
W przypadku testów wydolnościowych otrzymujemy szereg informacji o stanie organizmu takich jak:
- VO2max – maksymalna ilość tlenu, jaką ustrój może pochłonąć w jednostce czasu (na minutę), praktycznie określany w l/min lub ml/min/kg. Jest to jeden z ważniejszych wskaźników wydolności fizycznej, szczególnie wydolności tzw. tlenowej ważnej w dyscyplinach typowo wytrzymałościowych. Im większe VO2max, tym większa zdolność do wykonywania długotrwałej intensywnej pracy, bez symptomów zmęczenia.
- HR-częstość skurczów serca (tętno) na jedną minutę. Tętno jest z reguły proporcjonalne do intensywności wysiłku i przyrasta stopniowo wraz ze wzrostem intensywności osiągając indywidualne wartości maksymalne.
- HR max– maksymalna wartość częstości skurczów serca (tętna) podczas wysiłku. Ustalić ją można jedynie przez bezpośrednie badanie.
- VE – ilość powietrza przepływającego przez płuca w ciągu 1 min. podobnie jak w przypadku VO2max wyższa wartość tego parametru świadczy o lepszej sprawności układu oddechowego.
- VO2-pobór tlenu wyrażony globalnie w mililitrach lub relatywnie w mililitrach na kg masy ciała. Wartości maksymalne to VO2max
- VCO2– ilość wydychanego dwutlenku węgla, wyrażona w mililitrach
- próg tlenowy
- próg beztlenowy,
- częstość oddechów
- stężenie kwasu mlekowego (krzywa mleczanowa)
Zestawienie wszelkich parametrów w tabeli zestawione z wcześniej robionymi testami
Strefy wysiłkowe wyznaczone w oparciu o należycie i precyzyjnie wyznaczone dwa progi wentylacyjne:
Dodatkowo krzywa laktatowa i pobieranie mleczanu w trakcie wysiłku daje nam informację o tym jak ekonomicznie bądź nie pracuje nasz organizm i jak sobie radzi z zakwaszeniem
Czerwony wykres
I tu bardzo ważna informacja !!!!
Nie wyznaczamy progów wentylacyjnych w oparciu o wartości zakwaszenia na poziomie 2mmol i 4mmol bo to formuła i metoda sprzed dobrych 20lat !!!!!
W większości przypadków uzyskane parametry będą błędne, podobnie jak z metodą wyznaczenia hr max 220- wiek, gdzie błąd statystyczny sięga ponad 40%
Podsumowując
Najlepsza opcja to Testy wydolnościowe i dodatkowo FTP
Im więcej danych do analizy tym dokładniejsze planowanie obciążeń treningowych i możliwości korekty. Dobrze jest zrobić testy wydolnościowe na początku każdego okresu przygotowania zawodnika. 3 do 4 w sezonie wystarczą chyba że wyjdą jakieś okoliczności typu kontuzja, długi rozbrat z rowerem i potrzeba skorygowania parametrów.
Dodatkowo testy FTP częściej co 6-8tyg jako dodatkowy parametr do analizy plus niezła forma treningowa bo to naprawdę ciężki trening i umiejętność jechania na przysłowiowego maxa a dodatkowo równo co wcale nie jest łatwe
Zapraszam Was na testy do Centrum Diagnostyki Sportowej Sportslab i na analizę robioną przez dr Szczepana Wiechę !!!
Najnowsze komentarze