Zaznacz stronę
Kross Vento Team Edition

Kross Vento Team Edition

Wiecie, że lubię ładne rowery ?! Do tego lekkie i dobre. W dzisiejszych czasach dużo elementów składowych, wpływa znacznie na cenę roweru. Na rynku możemy znaleźć wiele ofert w bardzo szerokim przekroju cenowym, co skutecznie utrudnia wybór kolejnego roweru do stajni.

Do tej pory jeździłem Lapierre Xelius,  przepięknym rowerem, ale przyszedł czas na zmiany. Lapierre został zastąpiony,  jeszcze piękniejszym Krossem. Powiecie „phi, ale to Kross…”. Także miałem pierwsze takie przemyślenia. Teraz królują Treki, Spece, BMC itp. Jednakże

KROSS w specyfikacji Team Edition to topowy rower, no i ten kolor… !!!!

Po kilku dniach użytkowania, mam już swoje pierwsze wnioski, ocenę, plusy i minusy roweru KROSS Vento Team Edition.

Główne plusy:

Karbonowa rama z widelcem, wewnętrzne prowadzenie linek i to co chciałem mieć w nowym rowerze tarcze i Di2. Najlepszy stosunek jakości do ceny ma Shimano Ultegra. Powiecie, Dura ace jest lżejszy, oczywiście tak, ale dla przykładu korba DA jest lżejsza od ultegry 50g a kosztuje dokładnie dwa razy tyle 🙂

Wracając do Krossa, jest czerwony i co najważniejsze w połysku !!! Kolor jest „żywy”, a wszytko co czerwone jest szybkie. Z białym napisem wygląda naprawdę świetnie!!! Ważne, że jest to kolor w połysku, więc łatwość utrzymania czystości i wyrazistość koloru są zdecydowanie na plus. 

Firma Kross udziela 5 lat gwarancji na ramy karbonowe, co jest kolejnym argumentem, do zakupu roweru tej marki.

Komponenty w rowerze Kross Vento TE to mega karbonowe koła Vision Metron 40SL Tubeless Ready. Masa kół w/g producenta to 1560g, a zewnętrzna szerokość obręczy to 27 mm.

Koła ze stożkiem 40 mm, to dobry kompromis miedzy aerodynamiką a masą. Idealnie nadadzą się w góry i na płaskie tereny, których na Mazowszu nie brakuje. Warto wspomnieć, że opony montowane w komplecie to Pirelli PZero w rozmiarze 25mm, które dają realną szerokość 28,6mm !!!

Wspomniana kompletna grupa Shimano Ultegra 8000 Di2, kompletna, co oznacza, że cały napęd jest Ultegry (korba, łapy, przerzutki, kaseta, łańcuch). Hamulce hydrauliczne z tarczami, w dobrym rozmiarze dla szosy, 140mm, hamują jak na tarcze przystało, bardzo dobrze.

Grupa DI2 łączy się bezprzewodowo z licznikiem Wahoo Roam i daje bardzo przydatną funkcję, zmiany pól na ekranie bez odrywania rąk z klamek hamulcowych.

Całości dopina reszta komponentów:  kierownica, mostek, sztyca to produkty FSA i to K-Force w karbonie!

W tym rowerze nie ma tanich rzeczy i słabych komponentów.  Wszystko zostało przemyślane, skrupulatnie dobrane, tak by spełnić oczekiwania, nawet tych najbardziej wymagających kolarzy.  Dla przykładu: sztyca FSA K-Force SB0 27,2X350 CARBON waży całe 158 g !!!!! Minusem dla mnie jest to, że jest to sztyca bez offsetu, a przy moich 178 cm wzrostu potrzebuje sztycy z offsetem, dlatego tutaj postanowiłem wprowadzić małą zmianę.

Na pewno spytacie o masę roweru?! Tak, rower jest cięższy niż tradycyjny z hamulcami szczękowymi. Całość waży 7850g. Jest to masa roweru z pedałami, koszykami i licznikiem Wahoo Roam. Biorąc pod uwagę sztywne koła, sztywne osie 12 mm, hamulce tarczowe, to masa roweru jest naprawdę bardzo dobra.

Cena detaliczna na stronie producenta to 19999 zł, ale nie musisz już nic zmieniać czy dokupować.

Koła w masie 1560 g i wysokości 40 mm sprawdzą się zarówno w górach, jak i na płaskim i wietrznym  Mazowszu.

Rower po pierwszych jazdach jest bardzo komfortowy i stabilny w zakręcie. Pozycja jest wyścigowa, ale jednocześnie Kross stworzył wygodny rower, na którym siedzi się komfortowo.

Jedyny minus jaki dostrzegam to dość mocno przycięta rura sterowa. Osoby szukające wyższej pozycji, będą musiały zmienić mostek na „dodatni”.

Sztywne ośki i wielka mufa suportu dają bardzo dobre przyśpieszanie. Sztyca 27,2 zapewnia dużo komfortu z czego jestem zadowolony :-). Geometria roweru Vento TE wygląda tak (kliknij)

Najciekawsze jest to, że kiedy postawiłem rower przed stolikiem i z Magdą zaczęliśmy pić kawę, to ja zacząłem myśleć co mogę zmienić w rowerze. Zawsze tak mam :-). I okazało się, że nie bardzo mam co zmienić :

  • kompletna grupa Ultegra DI2,
  • karbonowe koła Vision,
  • komponenty karbonowe FSA K-Force.

Naprawdę ciężko znaleźć słaby punkt, który by się kwalifikował do zmiany. Jedynie wspominania sztyca bez offsetu, ale to raczej z racji moich proporcji ciała, bo inny użytkownik z powodzeniem będzie na takiej sztycy jeździł.

Rower bardzo mi się podoba, a to mega istotne !!! Tyle po pierwszych jazdach. Testuję dalej 🙂

 

 

Specyfikacja roweru Kross Vento Team Edition w rozmiarze M:

Rama i widelec: Carbon T784

Koła: Metron 40sl

Osprzęt: Pełna grupa Shimano ULTEGRA DI2 R8050

Hamulce: Shimano Ultegra DI2 R8070

Tarcze hamulcowe: Shimano RT800 (140)

Kierownica: FSA K-Force Compact 420mm (producent na stronie podaje 440mm)

Mostek: FSA 0S99CSI 100MM/31,8/6° (na stronie producent podaje 110mm)

Sztyca: FSA K-Force SB0 27,2X350 CARBON (zmieniłem na sztycę z offsetem)

Stery: FSA ORBIT C-40-CF-ACB

Siodło: F’IZI:K ANTARES R5 MAGNESIUM

Focus Mares

Focus Mares

W tym sezonie przełajowym przyszedł czas na nowy rower. Tym razem wybór padł na Focus Mares na karbonowej ramie i hydraulice.

Pełna grupa Sram Rival 1×11

Najważniejsza zmiana w stosunku do poprzedniego Treka Crocketta to hamulce tarczowe. Jakość i pewność hamowania w każdych warunkach rewelacja. Dodatkowo koła karbonowe nie są poddawane wycieraniu a więc trwałość napewno będzie większa.

Rower dzięki Inżynierii Rowerowej 

Koła od nowej marki na rynku Raven Wheels

Masa roweru (z pedałami ) 7900g

 

 

Kross Vento Team Edition

Kross Vento Team Edition

Wiecie, że lubię ładne rowery ?! Do tego lekkie i dobre. W dzisiejszych czasach dużo elementów...

Focus Mares

Focus Mares

W tym sezonie przełajowym przyszedł czas na nowy rower. Tym razem wybór padł na Focus Mares na...

Budżetowa szosa poniżej 8 kg. Czy to możliwe?

Budżetowa szosa poniżej 8 kg. Czy to możliwe?

Projekt Cinelli Experience 2015

Nie udało się wytrzymać dłużej bez kolejnego projektu rowerowego. Tym razem na tapetę poszedł rower szosowy dla kobiety- 160 cm wzrostu, pierwsza szosa w życiu. Dodatkowo postawiłem sobie cel – ma być mega lekka. Duże marki takie jak Trek, Specialized, Canyon itp. mają w swojej ofercie damskie szosy zarówno aluminiowe jak i karbonowe. Wystarczy pójść do sklepu zamówić i można się cieszyć nowym fajnym rowerem. Ale tak jest za prosto 😉

Cinelli Sram Adiostry

Rower miał być w „dobrej” cenie (cokolwiek to znaczy ). Znaczy tyle żeby nie zrujnować portfela. Miał być inny niż wszystkie dookoła, niepowtarzalny taki jak jego przyszła właścicielka Magda , która mnie wspiera we wszystkich poczynaniach zarówno sportowych, dietetycznych i … życiowych.

W rowerze mega istotna jest rama bo decyduje ona o tym jak się będzie na nim jeździło, czy będzie dobrze skręcał, czy będzie wygodny, a sama masa tez nie jest bez znaczenia. Jako ze miała to być pierwsza szosa wybór padł na ramę aluminiową najlepiej z karbonowym widelcem. Brandowe szosy jakoś nie zachwyciły- często 3 zębatki z przodu albo grupy osprzętu niezbyt ciekawe i co najważniejsze masa roweru bez pedałów w granicach 10kg to trochę dużo …

Sporo oglądania, przymierzania i klikania. Magda sama nastawiona była na kolorowe ramy, jest fanką malowań Lapierre i powiem szczerze, nie było łatwo jej zadowolić. Nagle trafiłem na Cinelli Experience i zobaczyłem światełko w tunelu.

Kultowa włoska firma z mega rowerami i historią. Rama aluminiowa na rurach Columbus, potrójnie cieniowane i słynnym znaczku „ptaszka” . Cały set dostępny w rozmiarze XS i dostępny na zamówienie w przeciągu 2 dni od Dandyhorse. Rewelacja !!!!

Rama odebrana, zważona i niesamowite, aluminiowa rama waży tyle co niejedna karbonowa bo dokładnie 1240g!!! Widelec troszkę cięższy, ale w takim budżecie masa 530g wydaje się naprawdę ok.

Wybór grupy w zasadzie był prosty. Shimano ogólnodostępne i w dobrych cenach ale jakoś do designu tej ramy i firmy pasowało Campagnolo. Jednak z racji że to inny system kół padło na Srama.

Sram tani nie jest , każdy jeżdżący to wie, ale grupa trzecka od góry, Rival, kosztuje naprawdę dobrze. Wykonanie na medal, masa super . Korba kompaktowa wydała mi się za duża więc wybrałem typową od CX czyli 46×36 z ramieniem 160mm. Udało się idealnie 🙂

Nawet rozmiarem pasuje do gabarytów samej ramy i roweru, ale też do predyspozycji fizycznych przyszłego użytkownika. Kaseta z tyłu o górskiej rozpiętości 32×11 też sprawi, że większość podjazdów pokona się bez większego problemu.

Koła w rowerze to jeden z droższych zakupów i ważniejszych. Na tym można zyskać sporo masy ale i stracić sporo PLN z portfela ;-)) Mając koła zarówno alu jak i karbonowe 38mm pod szytkę nie miałem problemu aby dokończyć projekt.

Z racji że wszyscy producenci podają masę roweru bez pedałów zrobiłem to samo 🙂

Target był na 8kg a wyszło 7410g!!!! Bez pedałów i na kołach karbonowych pod szytkę.

Zmieniając koła na bardzo budżetowe ale w pełni sprawne i działające masa roweru bez pedałów w dalszym ciągu zmieści się w 8kg (!!!!) z koszykami.

To na pierwszy rower fantastyczny wynik a cena roweru to ok 5tys złotych.

Specyfikacja :

Rama :Cinelli Experience

Widelec: Cinelli carbon tapered

Stery : Columbus

Klamkomanetki: Sram Rival 2×11

Korba: Sram Rival 46×36 160mm

Przerzutka przód: Sram Rival

Przerzutka tył: Sram Rival

Kaseta: Sram Rival

Łańcuch :Sram Rival

Hamulce: Sram Rival

Koła: Carbon 38mm, Bitex, Sapim X-Ray

Opony: Michelin Pro Race 3

Kierownica: Pro PLT 38mm

Mostek: Bontrager RXL 90mm

Sztyca: Amoeba

Siodełko: San Marco Zoncolan Team

 

Projekt AdiOstry 29er

Projekt AdiOstry 29er

Nowy sezon, nowe pomysły, nowe wyzwania. Wszyscy się zbroją wiec stwierdziłem ,że trzeba jakiś nowy rower MTB zrobić. Rower wyścigowy, lekki i ładny. Kona zostaje jako rower do „lansu”, bo po prostu dobrze wygląda, a nowy ma być do zadań wyścigowych.

Przeglądając ofertę producentów nie mogłem się zdecydować na coś branżowego tzn. mogłem, ale przekraczało to zdecydowanie mój budżet 😉 wiec stwierdziłem, że złoże kolejny rower. Najlepsza opcja ramy z dostawa do domu bez cła i innych opłat i załatwiania to opcja nabycia ramy 29era karbonowej od Marka Konwy czyli Konwa Bike. Ramy sprawdzone z gwarancją z błyskawiczną dostawą do domu od znanego producenta Flyxii z którym miałem już do czynienia i robią naprawdę przyzwoite produkty.

Rama prezentowała się tak w rozmiarze 17”. Możliwość doboru i zmiany tylnych haków daje możliwość zastosowania praktycznie wszystkich systemów obecnie robionych kół (135/142). Rama czarny mat wygląda ładnie, ale już czarny mat, mimo że bardzo modny ostatnio, kompletnie mi nie leży więc po krótkim przeglądaniu Internetu znalazłem super miejsce i człowieka p. Tomka który tworzy piękne rzeczy. Wizjoner z Łodzi bo to właśnie ta firma i p. Tomek zrobił mega robotę malując ramę wg mojego projektu po kilku poprawkach i ustaleniach i co najważniejsze bardzo szybko bo po 2 tygodniach rama nabrała innego wymiaru.

Mając koła lekkie na piastach novatec ,szprychach sapim i obręczach ztr bardzo szybko rower stanął na kołach. A zapomniałem o widelcu to Fox którego zabrałem z Kony , która najlepiej wygląda ze sztywnym widelcem ( clean look ;-))

Grupa osprzętu to sprawdzony i świetnie działający napęd Shimano xtr m-985. Jedyna zmiana to zamiast układu 2×10 do wyścigów xc i maratonów na Mazowszu będzie układ 1×10 z zębatką od Wolf Components 34 (pogobikes) i nowe hamulce xtr 9000 od świetnego sklepu prowadzonego przez p. Piotra czyli Cyklomania.

Masa kompletnego roweru gotowego do jazdy  z pedałami !!!! 9400g

Specyfikacja roweru wygląda następująco :

Rama Flyxii/Konwa bike/Adiostry
Widelec FOX Ewolution
Stery ACCENT HSI-SPro, taper
Korba Shimano XTR 985
Przerzutka tylna Shimano XTR
Przerzutka przednia
Manetki Shimano XTR
Kaseta Shimano XTR 11-36T
Piasty Novatec
Hamulce przód Shimano XTR 9000
Hamulce tył Shimano XTR 9000
Obręcze ZTR Crest
Szprychy SAPIM
Opony Continental Race King 2.2
Kierownica Easton EA 70
Gripy Esi Grip
Wspornik kierownicy Easton EA 70
Wspornik siodełka Thomson
Siodełko Selle Italia SLR Team Edition

Jeśli szukasz pomocy przy złożeniu roweru, napisz do mnie kontakt@adiostry.pl

[LBS id=1092]

Rower 29er, czyli jaki układ napędowy wybrać ???

Za chwile sezon maratonowo – XC się rozpocznie. Wiele osób zmienia swoje rowery na lepsze, lżejsze, piękniejsze.  O piękności nie będę pisał bo to rzecz gustu, ale o napędzie powiem słów kilka.

Napęd jest bardzo ważny i to jest bezdyskusyjna kwestia ale jaki wybrać? 2×10, 1×10/11. Napęd 3×9 w zasadzie przestał funkcjonować w wyścigowych rowerach. A zatem który ??? Czy jedna zębatka na przedzie mi wystarczy ? Jeśli zastosuję jedną o niewielkiej ilości zębów w stosunku do napędów z dwoma tarczami to czy starczy przełożenia na płaskich maratonach, szczególnie na Mazowszu ??? To najczęstsze pytania jakie słyszę, wątpliwości jakie się pojawiają.

Układ 2×10/11

Zaczynając najprościej, żeby nie trzeba było dużo czytać – najbardziej wszechstronnym układem napędowym jest na pewno układ 2×10/11, kwestia czy jest z tyłu 11 czy 10 nie jest już tak istotna. Mamy dwie tarcze z przodu (najlepsze 24-38) w zależności od potrzeb używamy małej (góry i maratony w górach, kiedy dość sztywne podjazdy ciągną się na kilka minut ), na odcinkach płaskich i zjazdach duża na pewno się przyda. Uniwersalność układu kiedy nie znamy trasy daje nam poczucie że w zasadzie nic nas nie zaskoczy.

Kolejny układ to 1×10/11

Bardzo popularny bo jest lżejszy, płynniejszy, prostszy w użytkowaniu. Myślimy tylko o ustawieniu tylnej przerzutki na odpowiednim przełożeniu i jedziemy. Idealny na Mazowsze i średnio pagórkowaty teren, na zawody XC. Dobieramy w/g potrzeb, kondycji, siły odpowiedni rozmiar zębatki na przodzie (28-36) i już tylko skupiamy się na operowaniu tylną przerzutką. Największym minusem jest brak wszechstronności i uniwersalności tego układu. Zresztą powstał on z myślą o zawodach XC,  gdzie można zapoznać się z trasą wcześniej i odpowiednio dobrać wielkość przedniej zębatki. Nawet jak w którymś momencie będzie za ciężko to można podejść kilka metrów mając w dalszym ciągu lekki rower z płynnie działającym układem. Natomiast jadąc na maraton w nieznane (mam na myśli góry), albo po prostu na weekend w górach jedna zębatka może sprawić, że większość podjazdów będziemy podchodzili, bo podjazd jest stromy i da się podjechać kilkanaście metrów a nie kilka minut. Wtedy przyjdzie z pomocą mała zębatka z napędu 2×10/11(przekonałem się o tym jadać na SLR i na pierwszej rundzie przeżyłem ale na 3h ścigania „zabiłem” nogi siłowym przepychaniem 😉

SRAM czy SHIMANO

….Sram jest super bo oferuje kasetę z dużą rozpiętością i ma najmniejszą zębatkę 10zębową, co daje nam większą prędkość przelotową ale trzeba mięć odpowiedni bębenek w piaście koła. Shimano w tej chwili wypuściło napęd 11s na normalny bębenek, niby super ale w dalszym ciągu najmniejsza zębatka to 11s więc stosując zębatkę na przodzie 32z może na płaskim faktycznie zabraknąć maksymalnych prędkości.

Podsumowując, jeśli jeździsz w góry, maratony górskie to proponuje sprawdzony, uniwersalny układ 2×10/11. Natomiast kiedy głównie jeździsz w umiarkowanym terenie z małą ilością przewyższenia czy w zawodach XC to układ 1×10/11 wydaje się idealny.

Dla przykładu zestawienie kadencji i uzyskanej prędkości przy danym typie układu :

 

Napęd 1×11

Sram xx1 korba 34 i kaseta 42×10

Kadencja: 60 80 100 120
Najwyższy bieg 28.0 37.3 46.7 56.0
Najniższy bieg 6.7 8.9 11.2 13.4

Napęd 2×10

Shimano XT korba (26-38) i kaseta 36×11

Kadencja: 60 80 100 120
Najwyższy bieg 28.5 37.9 47.4 56.9
Najniższy bieg 5.9 7.9 9.9 11.9

Na niebiesko zaznaczona prędkość jaką uzyskamy przy kadencji 80, czyli kadencji najczęściej używanej przez większość amatorów.

Na podstawie :

http://gears.mtbcrosscountry.com/#29/2.10I1953I1

Napęd to nie wszystko, dlatego przeczytaj jeszcze: Trening siłowo-wytrzymałościowy

[wpdevart_like_box profile_id=”813641625400368″ connections=”show” width=”300″ height=”550″ header=”small” cover_photo=”show” locale=”en_US”]

Trek crockett

Trek crockett

Jesień to czas wiatrów, mgły, unoszącej się wilgoci, kropiącego deszczu i zapachu liści w lesie …

To znak, że czas na przełajówkę. Czas w którym siadasz na rower prawie szosowy ale wjeżdżasz w teren , upajasz się dynamiką, tempem, prostotą, czuciem roweru  i każdej drobnej  nierówności terenu . Uczysz się dobrze siedzieć na rowerze, prawie jak konno, pozwalając aby rower jechał, a ty stajesz się kierowcą …

Projekt roweru cyclocross

W ten sposób zrodził się kolejny projekt na odświeżenie roweru zwanego cyclocross. Focus MARES poszedł w dobre ręce, a ja zająłem się czymś nowszym. Jak zwykle nie chcąc kupować brandowego roweru prosto ze sklepu zacząłem szukać zestawu ramowego. Na tapetę poszedł Lapierre CX ale kiedy zobaczyłem Treka Crocketta w obłędnym malowaniu.. NIe czekałem długo i w domu pojawiła sie rama Treka Crockette w pięknym niebieskim kolorze i różowymi wstawkami. Jak to ktoś ładnie napisał „prawdziwy kolarz różowego się nie boi ;-))

Aluminiowa rama

Ważenie zestawu pokazało że rama alu waży „normalnie” ale widelec jest mega lekki. Full carbon łącznie z rurą sterową waży z piwotami 400g!!!! Rewelacja. Do CX poszła sprawdzona grupa Shimano 105 5700 10s. Do tego korba CX 70, takie same hamulce, koła DT, komponenty Deda.

W wersji z oponami waga roweru bez szaleństwa, bo 8700g.

Wrażenia z jazdy: dynamit przy naciskaniu na pedały. Odchodzi niesamowicie, oczywiście jak na CX. Stabilny w piachu i spokojny w zakrętach ale nie jest ospały i co najważniejsze ten kolor!!!!!

Trochę pojeżdżone i kolejne zmiany

Poszła jedna zębatka od Wolf Tooth Components w rozm 40T wyjeżdża się prawie wszystko, a to co się nie wyjeżdża to się wybiega ;-)) Całości dopełniły koła karbonowe 38 mm pod szytki, bo w przełaju to tylko szytki !!!:-)))

Rower wyszedł rewelacyjne 7995g :-)))) i czuje się różnicę w kołach ogromną.

Pozostaje trenować i ścigać się w nadchodzących wyścigach 🙂

[LBS id=1166]